Śledź nas na:



Prawo własności

Powszechne przeznaczenie dóbr nie eliminuje prawa własności prywatnej, jeśli nawet jest ono na drugim miejscu, wewnątrz tego uniwersalnego prawa. Jego funkcja polega na zarządzaniu, administrowaniu i przynoszeniu owoców, w kontekście dóbr naturalnych, poprzez branie ich w posiadanie. Aby dobra ziemi obróciły się rzeczywiście na korzyść wszystkich ludzi, potrzebna jest instytucja własności.

a). Pojęcia

Własność w sensie podmiotowym jest prawem do dysponowania, w sposób wyłączny i wolny jakąś rzeczą. Własność w sensie przedmiotowym wskazuje tą samą rzecz, którą ktoś może dysponować w ten sposób.

Prawo własności różni się od prostego posiadania. Człowiek posiada coś, co ma we własnej mocy bądź w ręku, niezależnie od faktu, czy ma to w sposób legalny czy nie; istnieje, bowiem również posiadacz nielegalny, którym może być, na przykład złodziej, który zatrzymuje wbrew prawu zdobycz należącą do innych. Natomiast własność jest oparta na fundamencie prawa i znajduje się w jego porządku.

Rozróżniamy prawo doskonałe własności od prawa niedoskonałego. Pierwsze daje do dyspozycji właściciela zarówno istotę rzeczy, jak i jej używanie. Dzięki prawu niedoskonałemu własności dysponuje on albo jedynie rzeczą, albo jedynie prawem używania jej. Na przykład, umową najmu właściciel domu zachowuje prawo do domu, podczas gdy lokator otrzymuje prawo do mieszkania w nim.

Państwo ma prawo i obowiązek zarządzania własnością w interesie dobra wspólnego, jednakże bez możliwości uchylenia jej w linii zasady, i konsekwentnie może częściowo interweniować w sposób decydujący w prawie własności; z tego powodu mówimy o własności wyższej (dominium altum) Państwa, podczas gdy w porównaniu z nim obywatele zatrzymują jedynie własność niższą (dominium humile). Należy jednak dobrze zrozumieć to rozróżnienie. Nie mówi ono, że poszczególni obywatele otrzymują od państwa ich prawo własności. Takie prawo raczej należy się im, jako że są oni osobami. Państwo ma tylko zadanie regulowania prawnie tym prawem, w taki sposób, aby wspierać zarówno dobro pojedynczych osób, jak i dobro wspólne.

Z punktu widzenia podmiotu prawa własności rozróżniamy własność partykularną, nazwaną również własnością prywatną, i własność wspólną. Pierwsza należy do osoby fizycznej bądź do małej wspólnoty. Podmiotem własności wspólnej jest natomiast wspólnota szersza (np. stowarzyszenie, korporacja bądź nawet samo państwo).

b). Różne formy własności według posiadanego przedmiotu

Na pierwszym miejscu rozróżniamy miedzy własnością dóbr konsumpcyjnych, które służą do zaspokojenia potrzeb, a własnością dóbr i środków produkcji, które są przeznaczone do produkcji dóbr konsumpcyjnych bądź innych dóbr produkcji.

Swego czasu przez własność rozumiało się przede wszystkim rzeczy konkretne, jak na przykład, tereny, grunty, budynki, obiekty przemysłowe. To ograniczone znaczenie własności odpowiadało sytuacji ekonomicznej raczej statycznej i szczególnie ograniczonej swego czasu. Z dynamizacją i poszerzeniem ekonomii powstały również nowe formy własności. Formy takiego dysponowania lub własności są dziś różne i coraz bardziej się różnicują. Nie tylko dobra materialne, lecz również pewne dobra niematerialne, jak zdolności zawodowe stanowią dziś ważną własność, która niekiedy okazuje się o wiele bardziej korzystna niż rzeczy martwe.

Do nowych form własności należy zaliczyć również różne prawa, jakie ludzie, na bazie wkładanych udziałów bądź na mocy jakiegoś innego tytułu mają, na przykład w ubezpieczeniach, bądź również, na przykład w ochronie pewnych ich praw na polu handlowym, artystycznym i literackim. Jednakże te dobra prawne nie zawierają ciągle tej samej zależności, jaka kiedyś była związana z posiadaniem terenu i gruntu.

c). Własność prywatna czy kolektywizm?

Na początku naszych rozważań stwierdziliśmy, że własność - a dokładnie własność prywatna - jest konieczna, aby dobra ziemi obracały się na korzyść wszystkich ludzi. Socjalizm rewolucyjny i komunizm twierdzą natomiast coś przeciwnego: własność prywatna jest przyczyną smutnego faktu, że wiele ludzi żyje w biedzie ekonomicznej i w zależności społecznej, jest grzechem pierworodnym i źródłem wszelkiego zła społecznego. W szczególności własność prywatna środków produkcji w społeczności przemysłowej przyznaje właścicielom tych środków wielką władzę nad robotnikami, jest przyczyną wyzysku i alienacji, stwarza nierówności i formy niewoli społecznej. Posiadacz środków produkcji przywłaszcza sobie to, co należy do wszystkich, przede wszystkim do robotników. Jedynie radykalne wyeliminowanie własności prywatnej mogłoby uwolnić społeczność od wielkiej sprzeczności, jaka króluje między produkcją wspólną a prywatnym przywłaszczaniem produktów, i w ten sposób dać życie społeczności, w której królują wolność i równość.

Rozwój, jaki miał miejsce w krajach komunistycznych pokazał, jednak błędność tej doktryny. Oczywiście, nie można zaprzeczyć, że zcentralizowane kierownictwo i dyktatura ekonomii wyeliminowały niektóre wcześniejsze niesprawiedliwości, i że zarejestrowano pewne progresy ekonomiczne w niektórych sektorach. Jeśli, jednak weźmiemy pod uwagę wymagania prawdziwego rozwoju ludzkiego, wtedy okaże się niewątpliwie, że radykalna eliminacja własności prywatnej i monopolizacja środków produkcji ze strony państwa nie uczyniła sytuacji ekonomicznej i społecznej bardziej ludzkiej, nie wyeliminowała nierówności zależności ludzi i nie przyniosła królestwa wolności. Ludzie pozbawieni swojej własności są całkowicie na łasce wszechpotężnego aparatu partii, zarówno z punktu widzenia ekonomicznego, jak i społecznego politycznego i kulturalnego. Taki aparat dysponuje całą władzą polityczną i ekonomiczną i nikt nie może się z pod niej uchylić.

Wobec dążeń socjalistycznych i komunistycznych do obalenia własności prywatnej, magisterium Kościoła potwierdziło prawo człowieka do posiadania własności prywatnej, a także znaczenie tego prawa dla prawdziwego rozwoju ekonomicznego i dla porządku społecznego, i uczyniło to dokładnie w encyklikach papieskich począwszy od Rerum novarum Leona XIII aż do Soboru Watykańskiego II i w Liście apostolskim Pawła VI Octogesima adveniens, jak również w encyklikach i całym nauczaniu Jana Pawła II.

Zauważmy dobrze, że magisterium Kościoła, potwierdzając prawo człowieka do własności, nie pochwaliło wcale niesprawiedliwych sposobów urzeczywistniania organizacji własności. Zobaczymy dalej, jak ona akcentowało więzy i obowiązki społeczne własności prywatnej, na podstawie tego kryterium oceniło pewne sytuacje konkretne własności, i kiedy uznało za niesprawiedliwe, potępiło je. Przykładem w tym sensie może być zajęcie stanowiska Soboru wobec niesprawiedliwej ekonomii latyfundystów.



Zobacz także