Śledź nas na:



Tezy teologii moralnej

Teza I: Grzechy przeciw miłości Boga (brak miłości i nienawiść)

Grzech śmiertelny jest brakiem miłości, odrzuceniem Boga, daniem pierwszeństwa stworzeniu. Nie zawiera jednak nienawiści. Może być, że człowiek jednocześnie grzeszy i czuje żal. Wolałby osiągnąć cel bez wchodzenia w konflikt z Bogiem. Czasem także grzechy powszednie świadczą o barku miłości. Dlatego każdy grzech cechuje brak zapału i intensywności w darowaniu się Bogu. W grzechu powszednim nie jest urzeczywistniana miłość i czyni się ją abstrakcyjną. Czasem występuje opór i okresowe lenistwo w podążaniu za Bogiem, co wiąże się z trudem i smutkiem.

Nienawiść: jest aktem sprzeciwu, wzgardy, złorzeczenia. Może być synonimem grzechu ciężkiego i brakiem miłości. U św. Jana występuje nienawiść właściwa, ten, „kto Mnie nienawidzi, ten i Ojca mego nienawidzi". Każda nienawiść zakłada, że widziało się tego, którego się nienawidzi. Podobnie jest z nienawiścią Boga - człowiek poznał Boga. Tam gdzie to nie nastąpiło nie można mówić o nienawiści. To, co nie było poznane nie może być kochane i nienawidzone. Czasem może występować fałszywy obraz Boga, co jest motywem odrzucenia Go, ale nie w związku z nienawiścią. Możemy wyróżnić dwa rodzaje nienawiści Boga:

Odraza: człowiek odrzuca Boga, brzydzi się Nim, bo On odcina mu drogę grzechu, wypomina go, przeszkadza w otrzymaniu szczęścia w grzechu;

Nieprzyjaźń: Człowiek odrzuca Boga, buntuje się, że Bóg jest Bogiem, a człowiek człowiekiem. Jest to nienawiść demoniczna, gdyż jest postawą za szatanem, mówienie - nie będę Mu służył. Jest to tajemnica niegodziwości. Grzech najcięższy, niszczący człowieka

Teza II: Relacja między miłością, a sprawiedliwością

Trzy główne ujęcia relacji zachodzących między sprawiedliwością i miłością:

  • Odwoływanie się do czystej sprawiedliwości i odrzucanie miłości w punkcie wyjścia. Dzieła sprawiedliwości służyły do dyspensowania się od dzieł miłości, na pierwszym miejscu stawiana była sprawiedliwość;

  • Miłość jako jedyna i prawdziwa zasada życia ludzkiego. W świecie panuje grzech, a drogi wskazywane przez sprawiedliwość nie prowadzą do ładu. Jedynym rozwiązaniem jest miłość darowana przez Boga, ona neguje egoizm i prowadzi do ładu;

  • Ważność sprawiedliwości i miłości dla życia społecznego. Oddzielone jako osobne cnoty będące wartościami absolutnymi i działającymi odrębnie. Najpierw działa sprawiedliwość, a potem miłość.

W teologii katolickiej sprawiedliwość i miłość są cnotami różnymi w sposób istotny, a jednocześnie są ze sobą ściśle złączone. Nie mogą one istnieć bez siebie. Bardzo wyraźne tego podkreślenie znajdujemy w encyklice Jana Pawła II Dives in misericordia.

Różnice między sprawiedliwością a miłością

Sprawiedliwość jest ukierunkowana na innego, (drugi jest inny i dlatego), rozpatruje innego w jego jedyności i specyficzności. Objawia się to m.in. w fakcie, że określone dobra prawnie należą się tylko jemu (honor, mienie, dobro). Człowiek sprawiedliwy jest zdolny do szanowania specyficzności drugiego. Sprawiedliwość ma na celu postawienie ludzi w relacji i czyni to na podstawie ich inności. Miłość uznaje innego w jego specyficzności, ale na tym się nie zatrzymuje. Miłość przekracza inność i dąży do jedności. Nie istnieje prawdziwa miłość bez sprawiedliwości i odwrotnie. Inny, którego ja szanuję w sprawiedliwości, jest osobą i powinienem respektować jego godność osobową i tu wchodzi w grę miłość, która rozpoznaje osobę w bliźnim. Bez miłości nie dojdzie się do osobistej relacji w sprawiedliwości. Wszystkie prawa zakorzenione są w godności osoby i ich zachowanie możliwe jest na fundamencie miłości drugiego.

Teza III: Wymagania miłości związane z doskonałością chrześcijańską

Ideał doskonałości to powołanie uniwersalne, skierowane do wszystkich. Jednakże ta doskonałość była zawsze związana z rezygnacją z rzeczywistości naturalnych, samych w sobie moralnych. Rezygnacja z dóbr ziemskich i ofiara są istotnymi cechami ducha Ewangelii i prawa miłości. Niektóre wartości bądź dążenia naturalne, których realizacja nie jest nieodzowna dla osoby ludzkiej, mogą być, w sposób godny pochwały, a niekiedy, w sposób konieczny, poświęcone na korzyść wartości porządku wyższego (rezygnacja z małżeństwa na korzyść dziewictwa). Tradycja chrześcijańska zawsze uważała rady ewangeliczne jako dobra zalecane, a nienakazane przez prawo. Odpowiadają, więc powołaniu szczególnemu. Są to: ubóstwo (sens nie posiadania, a nie sens biedy), czystość i posłuszeństwo. Wg św. Tomasza Chrystus swoim prawem powołał wszystkich ludzi do bycia doskonałymi i ponieważ prawo Chrystusa jest prawem miłości, nie można już w punkcie wyjścia wyobrażać sobie granic tej miłości. Miłość powinna dążyć do nieustannego wzrostu. Dla osiągnięcia tego celu istnieją środki obowiązkowe (Dekalog) i nieobowiązkowe (rady ewangeliczne). Rady ewangeliczne są lepsze i bardziej pewne na drodze do doskonałości, mogą być obowiązkowe dla szczególnie powołanych. Istnieją w Kościele dwie drogi w dążeniu do doskonałości: świecka i specjalna (praktyka rad ewangelicznych i większa rezygnacja z dóbr ziemskich). Stany: konsekrowany i kapłański ukazują dobra mesjańskie już tu na ziemi.

Teza IV: Działalność charytatywna i codzienne obowiązki miłości

Istnieje ogromne ryzyko widzenia naszej akcji charytatywnej rozumianej, w sposób niewłaściwy; jako alibi, które zgadza się, by nie ukazywać przyczyn pseudo-porządku społecznego, który rodzi biedę. Nie należy oddzielać wymagań sprawiedliwości od wymagań miłości. Istnieje niebezpieczeństwo socjalizacji (państwo przejmie działalność charytatywną). Opieka państwa nie zwalnia od obowiązku dobroczynności. Większe uspołecznienie uświadamia solidarność między ludźmi, ale wymaga też tworzenia organizacji. Kościół nie może się ograniczać tylko do indywidualnej działalności charytatywnej, ale musi prowadzić także zorganizowaną działalność. Zawsze ktoś, chce być kochanym jako biedny i potrzebujący. Socjalizacja społeczeństwa wymaga odnowienia miłości indywidualnej. Socjalizacja zbliża grupy ludzkie o różnym stopniu bogactwa. Nie zmniejsza jednak różnicy między nimi, lecz je uwydatnia. Organizacje charytatywne mogą wywierać nacisk ideologiczny. Wypełniają one podwójną misję: pobudzają pomoc publiczną i pobudzają sumienie.

Poza funkcją ogólną miłości, która jest podłożem wszystkich innych cnót, wyróżnia się funkcje szczegółowe:

  • Jałmużna dzielić się z potrzebującymi, zaradzać ich potrzebom. Jałmużną nie jest oddawaniem tego, co zbywa. Realizacja miłości zwiększa solidarność społeczną.

  • Pomoc moralna i duchowa miłość przekracza potrzeby materialne, obejmuje także duchowe

  • Braterskie napomnienie zwrócenie uwagi bratu na ciężkość jego grzechu; czynić w sposób przyjacielski, nie w formie sądowej.

Teza V: Grzechy przeciw miłości bliźniego

Każdy grzech jest grzechem przeciwko miłości.

Obojętność - stoi w opozycji do gorliwości, którą należy łączyć z miłością. Człowiek jest pasywny, obojętny, odrzuca miłość, nie czyni dobra. Obojętność może odnosić się do osoby, grupy ludzi, narodu lub wszystkich ludzi(mizantropia).

Nienawiść - kto kocha widzi w drugiej osobie stworzenie Boga, buduje jedność z ludźmi; kto nienawidzi niszczy jedność uważa wszystko to, co druga osoba posiada za nieszczęście. Obojętność wobec braków moralnych drugiej osoby, gniewanie się na kogoś, pragnienie ukarania go za popełnione przez niego zło, nie jest nienawiścią. Nienawiść jest największym grzechem.

Nienawiść uwarunkowana - czuje się nienawiść do bliźniego, bo uważa się go za nieszczęście dla siebie.

Nienawiść prosta - czysta, radykalna, ktoś czuje wstręt do bliźniego i życzy mu źle bez wyraźnego powodu.

Zazdrość - przeciwstawia się bezinteresownej radości ze szczęścia drugiego.

Teza VI: Grzechy przeciwko odpowiedzialności za zbawienie bliźniego

Zaniedbania - nie czyni się tego, co można uczynić dla zbawienia innych: modlitwa, przykład, napomnienie.

Zrealizowane w działaniu:

  1. Demoralizacja - uwiedzenie, zew. czyn, uwodziciel próbuje skłonić drugiego do grzechu. Ten, który demoralizuje, robi to w celu obrażenia Boga. Nie tylko szatan demoralizuje, lecz również ludzie - jego słudzy

  2. Zgorszenie - wskazuje na działanie, zaniedbanie, na mowę lub czyn, który może prowadzić do utraty zbawienia. Zgorszenie może być:

  • Bezpośrednie (umyślne działanie w sposób gorszący i chęć upadku moralnego tej osoby)

  • Pośrednie ( ktoś powoduje zgorszenie, ale nie chce go)

  • Dane ( był motyw zgorszenia i ktoś został zgorszony)

  • Otrzymane (nie było motywu zgorszenia, ale ktoś odczytał coś jako zgorszenie)

  • Faryzejskie ( gorszenie się osób złośliwych).

Zgorszenie wynikające z orędzia chrześcijańskiego i życia w zgodności z tym orędziem jest konieczne. Chrześcijaństwo, które nie powoduje takiego zgorszenia, nie jest autentyczne. Zgorszenie moralne spowodowane rzeczywistym czynem grzesznym, należy potępić. Należy unikać zgorszenia czynem, który nie jest zły sam w sobie, ale jest takim pozornie. Należy zwracać uwagę na okoliczności związane z tym czynem. Należy unikać prowokowania zgorszenia małych i faryzejskiego, aby nie utrudniać ludziom zbawienia. W określonych okolicznościach można pozwolić na zgorszenie małych, jeśli nie chce się zaniedbać czynienia dobra. Zgorszenie ma wówczas charakter tylko drugorzędny, uboczny. Kto spowodował bliźniemu szkodę przez zgorszenie, zobowiązany jest do naprawienia szkody. Dotyczy to zgorszenia bezpośredniego i pośredniego.

Współudział w grzechu

  • Formalny (uczestnictwo wolnej woli, intencja grzechu)

  • Materialny (ogranicza się do czynu samego w sobie)

Współpraca w grzechu ma ciężkość winy, gdy jest formalna. Współpraca materialna nie jest złem. Współudział w grzechu szkodzi drugiej osobie, bo nie powstrzymuje się jej od grzechu, ale zachęca do niego. Może być także grzechem przeciw miłości osób trzecich, gdy się je gorszy. Niemoralny współudział polityczny - gdy popiera się lub jest członkiem partii, która zwalcza Kościół (partie komunistyczne, faszystowskie, masoneria). Uczestnictwo w ruchach, stowarzyszeniach, związkach zawodowych czy partiach, które nie są kościelnymi nie jest zakazane.



Zobacz także